Pączki wiedeńskie, gniazdka, oponki... Każdy nazywa je inaczej, łączy je niewątpliwie jedna cecha - są pyszne i bardzo proste do zrobienia! Spritzkrapfen czyli pączki rodem z Wiednia nie potrzebują drożdży czy też proszku do pieczenia by pięknie urosnąć i się napuszyć, smaży się je bowiem z ciasta parzonego. W wersji z rumowym lukrem gniazdka po prostu rozpływają się w ustach... To stanowczo jedne z moich ulubionych pączków :-) Polecam!
Składniki:
Na około 18 - 20 szt.:
200 g mąki pszennej
250 ml wody
110 g masła
2 łyżeczki cukru waniliowego
4 duże jajka (L)
szczypta soli
oraz:
1 l oleju do smażenia (rzepakowy, kokosowy)
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Wodę wlać do garnka, dodać masło, szczyptę soli i cukier waniliowy. Zagotować. Zdjąć z palnika, wsypać całą mąkę i bardzo energicznie wymieszać masę najlepiej za pomocą dużej drewnianej łyżki. Postawić na palnik i jeszcze przez 90 sekund energicznie mieszać aż powstanie gładka masa. Zdjąć z palnika, lekko przestudzić.
Z papieru do pieczenia lub pergaminu wyciąć kwadraty o boku 10 x 10 cm. Do masy wbijać kolejno po jednym jajku cały czas ucierając. Masa stopniowo wchłonie wszystkie jajka. Powstanie gęste, gładkie ciasto.
Ciasto przełożyć do worka cukierniczego zakończonego dużą gwiazdką (np. Wilton tylka 1 M). Wyciskać okręgi o średnicy 8 cm na przygotowane kwadraty z papieru do pieczenia.
W dużym, niewysokim garnku rozgrzać olej do temperatury 180°C. Wkładać pączki papierkiem do góry. Pod wpływem temperatury papier sam zacznie odklejać się od pączka, należy go wtedy zdjąć najlepiej przy pomocy szczypców. Smażyć pączki po 3 - 4 sztuki, z obu stron na złoty kolor, po około 4 - 5 minut z każdej strony.
Najlepiej na początku wypraktykować sobie rozmiar
jednego rozprężonego pączka. Należy pilnować temperatury oleju. W
momencie wkładania pączków olej nieco stygnie, można pokręcić wtedy
nieco i zmniejszyć gdy temperatura ustabilizuje się.
Wyjmować pączki przy pomocy szczypców lub łyżki cedzakowej, odsączyć z tłuszczu na ręczniku papierowym. Następnie przekładać na kratkę do studzenia ciastek.
Rumowa glazura:
200 g cukru pudru
2 łyżki rumu
1-2 łyżki wody
Cukier puder utrzeć z rumem, stopniowo dodając wodę. Lukier nie powinien być zbyt gęsty, łatwiej smaruje się nim pączki. Polukrować pączki przy pomocy pędzelka.
Smacznego! :-)
Źródło inspiracji: książka Kaffeehaus - Rick Rodgers
ZOBACZ TAKŻE:
Ale pyszności:) zapraszam na konkurs http://jedzismakuj.blogspot.com/2016/01/konkurs-kulinarna-frajda-przepisy.html
OdpowiedzUsuńZ ciasta parzonego- super sprawa :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają.