Składniki na ok 16 -18 szt.:
100 g migdałów
100 g masła
230 g cukru
50 g jasnego miodu
½ łyżeczki soli
250 g mlecznej czekolady
Podłużną formę o wymiarach np. 21x 32 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Migdały pokruszyć w blenderze dość drobno, ale tak by pozostały wyraźne kawałki.
Cukier, masło i miód wrzucić do rondla o grubym dnie.
Doprowadzić do wrzenia i gotować na sporym ogniu przez ok. 4 min. Co jakiś czas zamieszać, pilnując by nic nie przywarło do dna rondla. Masa lekko zbrązowieje i zgęstnieje do konsystencji miodu.
Doprowadzić do wrzenia i gotować na sporym ogniu przez ok. 4 min. Co jakiś czas zamieszać, pilnując by nic nie przywarło do dna rondla. Masa lekko zbrązowieje i zgęstnieje do konsystencji miodu.
Zdjąć rondel z palnika. Wsypać sól i migdały. Wymieszać. Postawić znów na palniku i podgrzewać kolejne 3-4 minuty.
Następnie wylać powstałą masę do przygotowanej wcześniej foremki,
Następnie wylać powstałą masę do przygotowanej wcześniej foremki,
równomiernie rozprowadzić łyżką.
Pozostawić do lekkiego przestygnięcia na ok 3-4 min i pokroić na batoniki.
Nie wolno czekać zbyt długo bo masa błyskawicznie zastyga!
Pozostawić do lekkiego przestygnięcia na ok 3-4 min i pokroić na batoniki.
Nie wolno czekać zbyt długo bo masa błyskawicznie zastyga!
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
Każdy batonik maczać w roztopionej czekoladzie i odkładać na kratkę do zastygnięcia.
Schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Każdy batonik maczać w roztopionej czekoladzie i odkładać na kratkę do zastygnięcia.
Schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Smacznego! :-)
__________________________________________________________________________________
ZOBACZ TAKŻE:
Wow, świetny pomysł! W życiu nie pomyślałam, że można by je zrobić domowym sposobem! Dziękuję za inspirację i na pewno z przepisu skorzystam- mąż je uwielbia więc będzie mega zadowolony jak podsunę Mu pod nos to słodkie co nieco :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam te batoniki! Z chęcią wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńWyglądają OBŁĘDNIE:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne!
OdpowiedzUsuńZeby tylko mial kto takie cudo dla mnie zrobic...
:)
Wow! Wyglądają jak oryginalne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, nie pomyślałabym, że tak łatwo można odtworzyć ten smak w domu :)
OdpowiedzUsuńpodpisuję się pod wszystkimi wow'ami :)
OdpowiedzUsuńale tu ślicznie u Ciebie :)
Pomysł jest fantastyczny! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam i właśnie zajadam :) Pyszne!
OdpowiedzUsuńMam tylko pytanie- od czego zależy ich konsystencja? Mam wrażenie, że moje wyszły za miękkie. Nie są też tak ciemne w środku, jak te na zdjęciach. Czy gotowałam masę na za małym ogniu (bałam się trochę, że się przypali)? Bo czasu starałam się pilnować.
Następnym razem spróbuję poeksperymentować i zrobić je z gorzką czekoladą :)
Wygląda na to że masa gotowała się na za małym ogniu lub nieco za krótko. Te 4 minuty to najlepszy czas. Ja gotuję na dużym ogniu, nie największym ale bardzo dużym :-) Trzeba obserwować - kolor się zmieni i zgęstnieje masa nieco - jak włożymy łyżkę to spłynie jak miód. Nie powinna się też przypalić - wystarczy od czasu do czasu przemieszać :) Z gorzką czekoladą są wyborne.. ale klasyczne są z mleczną :)
UsuńDziękuję za odpowiedź. Następnym razem dam im więcej ognia ;)
Usuńsuper przepis! Uwielbiam Daim :)
OdpowiedzUsuńAn@Mari
www.anamarisworld.blogspot.com
Cudowny przepis na jedną z moich ukochanych słodkości, związaną z bajecznymi wspomnieniami z wyjazdów do Szwecji. Koniecznie wypróbuję! ;) <3
OdpowiedzUsuńwłasnie je zrobiłam ale wyszly jak skały :(
OdpowiedzUsuńchyba je za dlugo gotowalam i nadaja sie jedynie do kosza aczkolwiek z wyglady 5+
Na to wygląda. Batoniki nie są miękkie bo to przecież masa karmelowa ale na pewno nie aż tak twarde. Pozdrawiam!
UsuńWyszły super robiłam juz kilka razy nigdy juz nie kupię te domowe są o niebo lepsze dziekuje za wspaniały przepis i serdecznie pozdrawiam 👍😄
Usuńmam pytanie, czy zamiast jasnego miodu można dodać innego?
OdpowiedzUsuńRaczej nie. Jasna odmiana miodu nie zmienia smaku batonika, ciemne miody mają zbyt intensywny smak i aromat.
UsuńNiebo w gębie.Uwielbiam takie batoniki.:)Ela
OdpowiedzUsuńOoo mniam, aż zapisuje przepis ;)
OdpowiedzUsuńAle pysznosci.... ;) wyglądają jak ze sklepu- profesura ;)
OdpowiedzUsuńprzepyszne, jedyną modyfikacja jaką zrobiłam było zmieszanie czekolady pół na pół mlecznej i gorzkiej. Moje wyszły odrobinę za twarde następnym razem dodam troszkę mniej cukru i więcej miodu, a następny raz na pewno będzie,bo w smaku są boskie :)
OdpowiedzUsuńCzy zamiast cukru mogę dać ksyliol, a zamiast masła olej kokosowy? chciałabym zrobić nieco zdrowszą wersję, nie mogę jeść nabiału, ale pojęcia nie wiem czy olej kokosowy da radę? :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie można zamienić składników bo nie powstanie odpowiednia konsystencja masy.
UsuńMam pytanie czy można dodać masło roślinne zamiast zwykłego?
OdpowiedzUsuńMożna.
UsuńTakie batoniki są świetne. Ależ mi się podobają. Moje dzieciaki już krzyczą, że chcą.
OdpowiedzUsuńMeega fajny przepis i na pewno jeszcze dziś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy można dodac mniej migdałów?
OdpowiedzUsuńMożna. Ilość zależy od upodobań.
UsuńZrobiłam i są obłędne :) dziękuje za przepis.
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy zamiast masła można dodac margaryny?
OdpowiedzUsuńRobiłam je dopiero raz i chociaż konsystencja nie wyszła mi idealna, to w smaku nie mają sobie równych. Znajomi, którzy je próbowali i chłopak już się o nie upominają :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis :)!
W tej chwili jestem właśnie zaskoczona jakie słodkie cudo można zrobić w domu :)
OdpowiedzUsuńBatoniki są prze genialne szkoda tylko, że po 2 dniach już są niestety miękkie i gumowe, części nie oblewałam w czekoladzie i też zmiękły, dwa na próbę dałam do lodówki i też miękkie, Ale to nic są tak przepyszne, że zalepiamy sobie nimi szczęki i żujemy :D
OdpowiedzUsuńBatoniki muszą być przechowywane w lodówce. Jeśli miękną mimo to, to znaczy że coś zostało zrobione nie tak w trakcie przygotowań.
UsuńWow! Batoniki wyszły przepysznie w smaku są bardzo podobne do oryginału. Świetny przepis 💓
OdpowiedzUsuń