Lekki, jogurtowy, pieczony (tak tak!) sernik na kruchym razowym spodzie z mnóstwem wiśni. Przepis powstał dość spontanicznie - z tęsknoty za latem i obfitością owoców. Do wykonania ciasta nie jest potrzebny nawet mikser a kompot z wiśni znajdziecie w większości sklepów (pamiętajcie tylko by były bez pestek..) Najważniejszym elementem przepisu jest odcedzenie jogurtu, dzięki temu pracuje się z nim jak z serem. Smak ciasta wyborny a kalorii znacznie mniej niż w tradycyjnym serniku. Jogurtowy sernik czy też może jogurtownik ;-)? Polecam nie tylko tym, którzy liczą kalorie bo sernik jest pyszny!
Składniki:
Spód:
225 g mąki razowej (np. orkiszowej, pszennej)
150 g zimnego masła
50 g cukru pudru
Masło pokroić na mniejsze kawałki. Mąkę wsypać do miski, dodać cukier puder. Wrzucić masło i zagnieść jednolite ciasto. Uformować kulę, owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez ok. 30 min.
Dno okrągłej tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać do temperatury 190°C.
Ciasto wyjąć z lodówki, podzielić na dwie części. Większą część ciasta przeznaczyć na wylepienie cienko spodu tortownicy. Pozostałe ciasto zostawić na późniejsze wylepienie boków.
Piec przez ok. 10 minut, aż ciasto lekko się zarumieni. Wyjąć z piekarnika, wystudzić.
Masa jogurtowa:
1200 g gęstego jogurtu naturalnego (najlepiej greckiego)
250 g cukru pudru
65 g mąki ziemniaczanej
1 laska wanilii
5 jajek
oraz:
350 g wydrylowanych wiśni z kompotu
240 g niskosłodzonej konfitury z wiśni z dużymi kawałkami owoców
Dzień wcześniej, wieczorem należy przygotować duże sito i wyłożyć je gazą (najlepiej o wymiarach 0,5 m na 0,5 m). Sito umieścić nad garnkiem lub miską. Następnie przełożyć do sita jogurt grecki. Całość włożyć do lodówki i zostawić na całą noc.
Przez noc jogurt odsączy się z nadmiaru wody a w garnku zbierze się sporo płynu. U mnie było to 300 ml choć jogurt był bardzo gęsty i na pierwszy rzut oka wydawało się, ze raczej nic z niego nie skapnie :-) Dodam, że w zależności od producenta jogurtu tego płynu będzie mniej lub więcej.
Wiśnie dobrze odsączyć z kompotu - najlepiej na sitku.
Jajka lekko ubić trzepaczką, dodając stopniowo cukier puder. Nie należy ubijać zbyt energicznie bo wtedy do masy dostanie się zbyt dużo powietrza i sernik nie będzie potem równy.
Dodać odsączony jogurt, wymieszać masę łyżką lub trzepaczką. Wsypać mąkę. Laskę wanilii przekroić wzdłuż na pół i nożem zeskrobać z niej ziarenka. Dodać wanilię do masy jogurtowej. Całość dobrze wymieszać by składniki ładnie się połączyły.
Boki tortownicy cienko wylepić pozostałym ciastem. Masę jogurtową przełożyć do tortownicy. Na wierzchu ułożyć odsączone wiśnie.
Piekarnik rozgrzać do 150°C bez termoobiegu. Piec około 2 godzin (u mnie zwykle trwa to 1.50h). Wyjąć ciasto z piekarnika, zostawić w formie do wystygnięcia.
Konfiturę z wiśni przełożyć do rondelka i lekko podgrzać by zrobiła się bardziej płynna. Wyłożyć ją na wierzch sernika i dokładnie, równomiernie rozprowadzić po całej powierzchni. Schłodzić ciasto w lodówce przez kilka godzin.
Smacznego! :-)
__________________________________________________________________________________
ZOBACZ TAKŻE:
ZOBACZ TAKŻE:
Rewelacja!!! Andrzej jak zobaczył to powiedział, że też by taki zjadł. Wiesz, że jest łasuchem. Co Ty na to? Pozdrawiam Ula
OdpowiedzUsuńwygląda perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńHm, bardzo, ale to bardzo ciekawy sernik, w szczególności ten trik z odsączeniem jogurtu - brawo za pomysłowość. Muszę to opatentować u siebie.
OdpowiedzUsuńSernik pięknie wygląda :) Nie przyszło mi do głowy, żeby zrobić pieczony sernik z jogurtu. Przepis bardzo przypadł mi do gustu i z całą pewnością w najbliższym czasie go wypróbuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSernik wygląda znakomicie.Nie znałam takiego przepisu, a widzę, że wart wypróbowania. Zdjęcia piękne. Pozdrawiam (:
OdpowiedzUsuńWygląda baaaardzo apetycznie! :) Chętnie skusiłabym się na kawałek :)
OdpowiedzUsuń